Tilbagemelding
Bidrage med feedbackSandwiches, pizza i piwo . Odkąd wprowadzono promocje -50% jestem tam bardzo często i chyba nie tylko ja, bo ostatnio udaje mi się zająć ostatni wolny stolik. Zjadłam tam już większość pizz i są dobre. Moje ulubione to: margherita, salame (wzmaga pragnienie , Boston, four cheese i mexicana. Czuć różnicę między jedną pizzą, a drugą. Jeśli ktoś nie jest fanem grubego ciasta należy uprzedzić, że chce się na cienkim. Jednak prym wiodą tam sandwiches w ciabatcie. Najlepsze wg mnie są z serem oraz z bekonem do tego podawane z frytkami. Nie polecam dań z południowego zachodu (z czterech dań w karcie nie jadłam tylko żeberek są po prostu niedobre, bez smaku, warzywa jakby ktoś je wykapał w oleju, a mięso mdłe. Z dodatków jadłam smażone krążki cebulowe (wg karty podawane z dipami, ale ich akurat nie dostałam jednak lepsze są frytki. Obsługa. Wyróżniłabym kelnerkę taką wysoką, szczupłą z jasnymi włosami i z kolczykiem nad ustami. Bardzo często jest sama, gdy lokal jest pełny i radzi sobie jak na takie warunki bardzo dobrze. Ceny bardzo przystępne, a w czasie promocji po prostu niskie: piwo 3 zł, pizza gigant od 10 zł ... : . Wystrój amerykański, ciepły, loże ciasne, nogi ledwo się mieszczą, dlatego lepiej siedzieć przy stoliku.
Długie oczekiwanie na smaczne wcinanie. Sobota 18.02.2012, godzina 19. Zamówienie: pizza gigant pizza średnia za 1zł, napoje. Czas oczekiwania horrendalnie długi (1h) czemu takie rzeczy nie zdarzają się w sieciówkach typu Pizza Hut czy Sphinx, a w polskich restauracjach w co drugiej? Całe szczęście kelnerka ratowała sytuację przepraszając (zrobiła to z własnej inicjatywy, a nie wskutek narzekania) i tłumacząc, że mają dużo zamówień zewnętrznych na dowóz. W lokalu w tym momencie było zajęte 1/3 stolików (około 5 stolików). Pizza bardzo smaczna, doskonałe ciasto. Obsługa nieliczna (2 kelnerów), ale sobie dobrze radzi. Ceny do tego konkurencyjne. Polecamy. Z powodu długiego oczekiwania na proste danie obniżam ocenę za obsługę.
Najczęściej zamawiam burgery i pizzę. Burgery za każdym razem zaskakują mnie świetnym stosunkiem jakości do ceny – są ogromne i pyszne. Oczywiście, to nie jest typowa burgerownia slow food, więc nie jestem pewna, czy oszaleją na ich punkcie moje kubki smakowe, jednak zawsze dostaję kawałek dobrego mięsa w bułce, do tego świeże warzywa i mnóstwo frytek. Nigdy się nie zawiodłam na burgerach. Pizza czasami potrafi rozczarować – zdarza się, że jest za tłusta (szczególnie w przypadku gigantów lub pizz z sosem śmietanowym), a ciasto jest raczej przeciętne. Mimo to, ich Capriciosa czy Texas (lub inna o amerykańskiej nazwie, z pikantną kiełbaską) są naprawdę pyszne i każdemu je polecam; na tych nigdy się nie przejadłam. Dobre nuggetsy – czuć, że smażone na świeżym oleju, mają wzorową panierkę. Nie polecam skrzydełek buffalo, ponieważ jeśli ktoś gustuje (tak jak ja) w chrupiących, to te są wręcz utopione w sosie. Zdarzało mi się również zamawiać sałatki z kurczakiem i byłam zadowolona. Podsumowując, polecam to miejsce biednym studentom oraz osobom, które lubią się porządnie najeść za niską cenę. Dla mnie to idealna knajpa, w której zawsze spotykam się z paczką na jedzenie; inne miejsca nie mają szans. Uwaga, osoby, które najadają się dwoma kawałkami pizzy, mogą mieć problem z dokończeniem swoich porcji! :D
Dla miłośników Vegety. Lokal został ładnie urządzony, wprawdzie jedna kelnerka obsługiwała całą salę, ale bardzo się starała. Niesamowicie sympatyczna i zaradna dziewczyna... na tym kończą się pozytywy. Od dłuższego czasu planowaliśmy odwiedzić ten lokal, skuszeni pozytywnymi opiniami znajomych na temat hamburgerów. Założyliśmy, że skoro hamburgery są w porządku, to i inne potrawy będą dobre... jednak takiego rozczarowania dawno nie doświadczyłam. Na początek zamówiliśmy pieczywo czosnkowe, bar sałatkowy, krążki cebulowe oraz kawę latte. Kawa była w porządku, pieczywo też, natomiast bar sałatkowy zawierał jedynie niewielką ilość wysuszonych warzyw, a krążki cebulowe okazały się mrożonką z paczki. Po krążkach cebulowych, które były równo uformowane z ciasta z dodatkiem cebuli, zaczęłam obawiać się dania głównego. Zamówiłam mix polędwic z grilla, który okazał się nie do przełknięcia. Wszystko było zasypane taką ilością Vegety, że nie mogłam zjeść ani kęsa. Nawet w przypadku polędwicy z kurczaka, taka ilość przypraw (a raczej chemicznych dodatków) nie była w stanie wydobyć smaku mięsa. Po raz pierwszy w życiu musiałam skorzystać z serwetki, nie mogąc przełknąć pierwszego kęsa. Liczyłam, że może frytki i grillowane warzywa uratują sytuację. I tutaj pojawia się gwoźdź programu - jeśli nie spotkaliście knajpy, która potrafi zepsuć mrożone frytki, polecam Pizza King. Porcja frytek smażonych w oleju, jakby kilkakrotnie odgrzewanych na starym tłuszczu. Ale to jeszcze nie koniec, zostały nam cukinia, pieczarki, kabaczek i papryka, które wyglądały apetycznie, grillowane... jak się okazało po jednym kęsie, również były zasypane kolosalną ilością Vegety i umoczone w tanim oleju. Mąż zamówił stek (BiG stek z karczku wieprzowego), nie ma sensu rozwodzić się nad aromatami, dodatkami, sosami itp., bo żadnych pozytywnych nie było. Jedyny plus to to, że mięso nie było popsute, choć tak jak w przypadku innych potraw, Vegeta była wszechobecna. Wychodząc, zapłaciliśmy 92 zł, zostawiając 100 zł, choć tak naprawdę nie powinniśmy nic płacić, ponieważ dania główne wróciły w całości do kuchni. Szkoda mi ładnego wystroju i bardzo miłej kelnerki, bo tak naprawdę dziewczyna nie zawiniła, i tylko z tego powodu zapłaciliśmy rachunek. Przestrzegam przed tym miejscem - nigdy w życiu nie zaserwowano mi w restauracji większego świństwa. Z mężem doszliśmy do wniosku, że chyba na dworcu serwują lepsze potrawy...
Jedna z najlepszych pizzerii w mieście. Uwielbiam pizzę z Kinga. Pyszne, sycące ciasto. Grube, chrupiące i lekko przyrumienione. Szczególnie przypadła mi do gustu pizza z cebulą, kabanosem i bekonem. Zwykle nie przepadam za takimi połączeniami, ale ta konkretna pizza skradła moje serce. Do obsługi nie mam zastrzeżeń, bo świetnie sobie radzą. Są sympatyczni, pomocni i uśmiechnięci. Często tylko jedna osoba obsługuje całą salę. Promocje -50% to znakomity sposób na przyciągnięcie klientów. Niestety czasami ulotki z informacjami o promocjach znikają ze stolików, a obsługa nie przypomina o zniżkach na konkretne dania, jeśli nikt ich nie pyta. Wystrój jest specyficzny, ale mi się podoba. Można zarzucać Kingowi kicz, ale chyba o to chodzi w amerykańskiej pizzerii. Jestem na tak i zamierzam bywać często.
Fuld menukort
Flere oplysninger
QR-kode-link til menuen
